Kosmiczne Wilki (ang. Space Wolves, w języku Fenrisa Vlka Fenryka co znaczy Podniebni Wojownicy) to jeden z pierwszych dwudziestu legionów Kosmicznych Marines, które zostały założone przez samego Imperatora. Patriarchą legionu jest Leman Russ, który został odnaleziony na zimowej planecie Fenris. VI Legion słynie ze swej niezależności i pogardy dla wszelkich autorytetów, który
Katechizm św. Piusa X, Objawienie Boże, Pismo Święte, Tradycja, Św. Pius X, źródła Objawienia. Iluż to ludzi ochrzczonych przy różnego rodzaju debatach odwołuje się do Pisma Świętego. O Tradycji nawet nie pomyślą. Herezja sola scriptura – jeśli nie subiektywnie per negationem (przez świadomą decyzję zanegowania Tradycji
W trakcie lotu doświadcza się stanu nieważkości, a także jest się poddanym różnym ciśnieniom, co nie dla wszystkich będzie łatwym przeżyciem. Osoby wykupujące bilety na lot w kosmos nazywani są kosmicznymi turystami. Jednak zdaniem wielu jest to określenie nie do końca trafione, dla niektórych wręcz uwłaczające.
W naszym słowniku synonimów języka polskiego istnieje 1 wyraz bliskoznaczny dla słowa kosmiczne. Tagi dla synonimów słowa kosmiczne: inaczej o kosmicznym, inne określenia słowa kosmiczne, synonimy wyrazu kosmiczne, wyrazy bliskoznaczne słowa kosmiczne, synonim kosmicznego, inaczej kosmiczne, synonimy słowa kosmiczne.
Zasoby te pozwalają tworzyć bazy i statki, które mogą wytrzymać niebezpieczeństwa pustki, pomagając w dalszej eksploracji miejsc takich jak Ziemia, Księżyc, Tytan i Europa. 11. Silnik kosmiczny (2019) Platformy: PC, macOS, Linux. Jak sama nazwa wskazuje, SpaceEngine to nie tyle gra, co program astronomiczny 3D.
2.4K views, 70 likes, 4 loves, 6 comments, 19 shares, Facebook Watch Videos from Świadomość ponad Wszystko: Wierzysz w kosmos i misje kosmiczne, albo wierzysz w to co pokazuje nam nasa czy Elon Musk
BgrX. 1. Co to jest objawienie naturalne czyli kosmiczne? to jest objawienie nadprzyrodzone czyli historyczne? to jest monoteizm ? to jest natchnienie etapy powstawania ksiąg biblijnych języki biblijne to jest kanon biblijny? jakich części składa się katolicki kanon pisma Św. starożytne przykłady Biblii gatunków literackich w Biblii 11. Kiedy i gdzie został spisany opis stworzenia świata (Rdz 1)? 12. Jakie wnioski wynikają z opisu stworzenia świata (Rdz 1)? 13. Jakie wnioski wynikają z opisu stworzenia człowieka (Rdz 2 ) ?
Objawienia od najdawniejszych czasów intrygowały i interesowały ludzkość. Pobudzały do działania zarówno zwykłych szarych obywateli, jak i rzesze naukowców z różnych środowisk. Objawienie z samej swojej definicji jest odsłonięciem np. przed kimś jakiejś tajemnicy, bądź momentem oświecenia, kiedy nagle staje się dla nas jasne coś, czego dotychczas nie potrafiliśmy zrozumieć. Najpopularniejszym jednak wyjaśnieniem tego słowa jest przesłanie, dzięki któremu Bóg mógł się "ukazać" człowiekowi. Objawienie jest zatem swoistym przejawem świętości, manifestacją Boskiej wiedzy i sacrum. M. Eliade wprowadził do religioznawstwa w miejsce pojęcia objawienia termin "hierofania", obejmujący: objawienie właściwe, cuda, mana i inkarnację bóstwa. W judaizmie, chrześcijaństwie, islamie treść objawienia uważa się za podstawę ksiąg świętych. Warto przy tym zaznaczyć, że w chrześcijaństwie istnieją rozbieżności w kwestii źródeł objawienia. Z oświadczenia soboru watykańskiego II (1962-1965) wynika natomiast, że objawienie Boże obejmuje nie tylko prawdy wiary, ale także wydarzenia związane z działaniem Boga w historii Starego Testamentu i Nowego Testamentu, wydarzenia "najpełniej ujawnione w Jezusie Chrystusie i przekazywane przez Kościół następnym pokoleniom". Objawienie według określenia teologów - jest to wyjaśnienie jakiejś prawdy ukrytej, czyli odkrycie jakiegoś misterium, tj. rzeczy, nieznanej rozumowi ludzkiemu. Prawdy te ukryte, dzielimy na trzy klasy. Do pierwszej należą rzeczy, znane niektórym tylko ludziom, przed innymi zaś ukryte, np. tajemnice serc ludzkich, zdarzenia odbywające się gdzieś w odległym miejscu, lub wypadki czasów ubiegłych, które zaginęły już w niepamięci. Do drugiej klasy należą prawdy przewyższające naturalną możność poznania wszystkich ludzi w ogóle np. Tajemnice Trójcy Najświętszej, tajemnice wcielenia Syna Bożego. Do trzeciej wreszcie klasy należą tak zwane "futura contigentia" tj. rzeczy przyszłe, których spełnienie zawisło od wolnej woli człowieka. Zgodnie z naukami teologicznymi rozróżnić można kilka różnych rodzajów objawień, takie rozróżnienie pozwala Kościołowi zająć odpowiednie stanowisko w odniesieniu się do konkretnych przypadków. Jest to szczególnie ważne z uwagi na rosnącą liczbę objawień w świecie. Zatem z całą pewnością możemy wyróżnić objawienia prywatne i publiczne, naturalne i nadnaturalne, kosmiczne, historyczne i eschatologiczne. Przypuszczam, że zgłębiając się jeszcze bardziej w ich wytyczne można wyróżnić większą ich ilość. Jednak uznałam, że te główne rodzaje wystarczą nam do dalszej podróży po objawieniach. Żeby było nam łatwiej ocenić, zrozumieć i pojąć to, co jest nam przedstawiane w ramach najróżniejszych objawień, o których dochodzą nas głosy z całego świata, powinniśmy zapoznać się z wymienionymi powyżej rodzajami i zastanowić się nad ich celowością i charakterem. Objawienia prywatne KKK 142 Przez swoje Objawienie "Bóg niewidzialny w nadmiarze swej miłości zwraca się do ludzi jak do przyjaciół i obcuje z nimi, by ich zaprosić do wspólnoty z sobą i przyjąć ich do niej" (Sobór Watykański II, konst. Dei verbum, 2). Adekwatną odpowiedzią na to zaproszenie jest wiara. To tzw. "revelatio privatae" - te, które wzbudzają najwięcej kontrowersji, dyskusji i sporów. Szczególnie bowiem trudno jest stwierdzić na ile są one wiarygodne. Kościół nie daje wiary wszystkim taki zjawiskom i zdarzeniom, ale bada je dokładnie i debatuje nie raz przez dziesiątki lat, nim uzna się je za wiarygodne. Co najmniej setki, jak nie tysiące czy miliony jednak z tych objawień nigdy nie ujrzały i nigdy nie ujrzą światła dziennego, a to chociażby z tego powodu, że są one prywatnym doświadczeniem jakiegoś człowieka. Jest bowiem znacznie więcej osób w świecie, którym objawione zostały różne prawdy dotyczące życia, jego sensu, celowości istnienia, śmierci, końca świata, albo chociażby życia prywatnego czy rodzinnego danej osoby. Kiedy zatem objawienie dotyczy czyjegoś życia prywatnego, zwykle nie jest ono przekazywane innym. Najczęściej do publicznej wiadomości dochodzą informacje o objawieniach, których przesłanie dotyczy całej ludzkości. I tu właściwie ich charakter mógłby już mieszać się z objawieniami powszechnymi. "Wyleję ducha mego na wszelkie ciało, a prorokować będą synowie wasi i córki wasze: starcom waszym sny się śnić będą, a młodzieńcy wasi widzenie widzieć będą". (Joel. 2, 28) Objawienia tego rodzaju bywały bardzo częste w Kościele i to nie ulega żadnej wątpliwości. Już pierwsi chrześcijanie otrzymywali dar proroctwa, czynienia cudów itp., jako zwyczajne skutki Sakramentu Chrztu i Bierzmowania. Tak było w epoce tworzenia się Kościoła. Potrzeba było, według słów św. Augustyna, aby roślinę boską, tak delikatną jeszcze i wątłą, niebiański ogrodnik sam hojnie podlewał, żeby już później, gdy wzrośnie i wzmocni się, mogły jej krople deszczu wystarczyć. W wieku II św. Ireneusz poświadcza, że istniały za jego czasów osoby, obdarzone widzeniami niebiańskimi. Święty Justyn podobnie oddaje świadectwo i twierdząc, że prawdziwość tych łask cudownych tak stałą jest i pewną, że nie waha się stawić jej poganom za dowód boskości chrystianizmu. Origenes ze swej strony zapewnia w sposób najwyraźniejszy, w swoim dziele przeciw Celsowi, że wielu niewiernych przyjęło wiarę Chrystusa, będąc oświeceni przez widzenia niebiańskie, których prawdziwość krwią swoją stwierdzić byli gotowi. Wielka liczba Ojców Kościoła, takich jak św. Cyprian, Ambroży, Augustyn, poświadczają także w słowach niemniej wyraźnych, i niekiedy z własnego doświadczenia, o istnieniu objawień prywatnych. W końcu dzieje Kościoła dają nam w tym względzie niezbite dowody. Nie ma prawie Świętego, o którym by nie powiadano, że otrzymywał w pewnej mierze widzenia, albo objawienia niebiańskie. Dość przypomnieć Acta Martyrum, szczególniej męczeństwo św. Perpetui, albo nadzwyczajne i godne podziwu życie pustelników, podobnież żywoty wielkich założycieli zakonów i wielu innych świętych. Lecz co jest godnym uwagi, to, że objawienia prywatne najliczniejsze i najbardziej zasługujące na tę nazwę, były częściej udzielane niewiastom, aniżeli mężczyznom. Widzenie wewnętrzne nie oznacza, że mamy do czynienia z wytworem fantazji, który jest jedynie wyrazem subiektywnej wyobraźni. Oznacza raczej, że dusza styka się z czymś rzeczywistym, chociaż ponadzmysłowym, i zyskuje zdolność widzenia tego co niewidzialne, niepostrzegalne dla zmysłów - do postrzegania "zmysłami wewnętrznymi". Dusza styka się tu z prawdziwymi "przedmiotami", choć nie należą one do świata zmysłowego, do jakiego przywykliśmy. Potrzebna jest do tego wewnętrzna czujność serca, której najczęściej człowiekowi brakuje, bo zbyt silny jest nacisk rzeczywistości zewnętrznej oraz obrazów i myśli wypełniających umysł. Osoba widząca zostaje wyprowadzona poza czystą zewnętrzność i styka się z głębszymi wymiarami rzeczywistości, które stają się dla niej postrzegalne. Być może pozwala to zrozumieć, dlaczego właśnie dzieci są uprzywilejowanymi adresatami takich objawień: ich umysł nie jest jeszcze zbyt zniekształcony, ich wewnętrzna zdolność postrzegania nie została jeszcze nadmiernie uszczuplona. "Nawet usta dzieci i niemowląt oddają Ci chwałę" - odpowiada Jezus słowami Psalmu 8 (w. 3) na zarzuty arcykapłanów i starszych, którzy oburzali się na dzieci wołające "hosanna!" (por. Mt 21, 16). Objawienia publiczne KKK 69 Bóg objawił się człowiekowi, odsłaniając przed nim stopniowo swoją tajemnicę przez czyny i przez słowa. Znane pod nazwą "revelatio universalis sive publica" - zawarte jest w Piśmie Świętym i wyjaśnione w Tradycji Kościoła (zwłaszcza tej apostolskiej). Treść tego objawienia jest obowiązująca dla wszystkich wierzących. Określenie "objawienie publiczne" oznacza działanie objawiające Boga, skierowane do całej ludzkości, któremu nadano formę literacką w dwóch częściach Biblii - w Starym i Nowym Testamencie. Fakt, że w Chrystusie oraz poprzez świadectwo, jakie dają o Nim księgi Nowego Testamentu, zakończyło się jedyne objawienie Boże skierowane do wszystkich narodów, wiąże Kościół z jedynym wydarzeniem historii świętej oraz ze słowem Biblii, które potwierdza i interpretuje to wydarzenie. KKK 53 Boski zamysł Objawienia spełnia się równocześnie "przez wydarzenia i słowa wewnętrznie ze sobą powiązane" (Sobór Watykański II, konst. Dei verbum, 2. oraz wyjaśniające się wzajemnie. Plan ten jest związany ze szczególną "pedagogią Bożą". Bóg stopniowo udziela się człowiekowi, przygotowuje go etapami na przyjęcie nadprzyrodzonego Objawienia, którego przedmiotem jest On sam, a które zmierza do punktu kulminacyjnego w Osobie i posłaniu Słowa Wcielonego, Jezusa Chrystusa. Autorytet objawień prywatnych różni się zasadniczo od autorytetu jedynego objawienia publicznego: to ostatnie domaga się, byśmy przyjęli je z wiarą, w nim bowiem Bóg sam przemawia do nas ludzkimi słowami i za pośrednictwem żywej wspólnoty Kościoła. Wiara w Boga i w Jego słowo odróżnia się od jakiejkolwiek innej wiary, ufności czy ludzkiej opinii. Przekonanie, że to Bóg mówi, daje człowiekowi gwarancję, że spotyka on Bogu zawierza się w chwili śmierci. Tak więc w świetle powyższego najpopularniejszym i jedynym głównym objawieniem publicznym jest obecnie Pismo Święte, czy też raczej pisma, bowiem np. w judaizmie objawienie spisane zostało w Torze i w pismach proroków, zaś w islamie - w Koranie. Objawienia naturalne Objawieniem Bożym naturalnym nazywamy w ogólności udzielenie przez Boga Swym stworzeniom prawd nadnaturalnych. Słowo, to "objawienie" lub "udzielenie" można brać w znaczeniu zarówno biernym jak w czynnym; użyte w znaczeniu czynnym, oznacza ono sam akt, przez, który Bóg oznajmia ludziom prawdy ukryte, w znaczeniu biernym nazywamy objawieniem same prawdy objawione. Objawienie naturalne (ogólne) daje poznanie o charakterze cząstkowym i niedoskonałym, "dokonuje się bowiem poprzez przyrodę skażoną przez upadek człowieka i dotknięte grzechem sumienie". Objawienie naturalne to przeżycie wynikające z samego posiadania intuicji i umysłu przez człowieka. Uświadamia ono człowiekowi, że Bóg istnieje. Może to być wniosek z faktu istnienia świata, z celowości świata, z zasady przyczynowości. Łatwiej je wyjaśnić i pojąć, bowiem w zasadzie każdy niemal człowiek, który choć po trosze zainteresuje się czymś więcej niż tylko życiem doczesnym, może doznać tego rodzaju objawienia. Częstokroć na skutek takich objawień naturalnych ludzie zmieniają swoje życie i poznają nowe idee. Zwykle idee te związane są z duchowością, religią i wiarą. Zatem Objawienie naturalne to objawianie się Boga w Jego dziełach. Objawienie naturalne zawarte w istnieniu świata otrzymuje swój właściwy i pełny wyraz dopiero w Objawieniu nadprzyrodzonym. W nim znajdujemy ten sens, w świetle którego każdy z nas staje się sam dla siebie zrozumiały. Ono pozwala nam w pełni być sobą, zwiększając świadomość odrębności osobowego istnienia i zobowiązując do zdobycia wartości i pełni osobowej w ryzyku życia i w poczuciu odpowiedzialności za sens naszej egzystencji. Objawienia nadnaturalne Ten rodzaj objawienia określany jest mianem Objawienia Bożego i posiada trzy formy: actio Dei - szczególny rodzaj działania Bożego, np. przejście przez Morze Czerwone, czy cuda czynione przez Jezusa. Locutio Dei - Bóg objawia się poprzez swoje słowo (starotestamentalna formuła "tak mówi Jahwe"). W Starym Testamencie pośrednikami słowa Bożego byli prorocy. W Nowym Testamencie Bóg przemówił przez swojego syna Jezusa Chrystusa - Odwieczne Słowo. Trzeci rodzaj - Teofanie - niezwykłe tajemnicze ukazywanie się Boga pod postacią znaków, np. w Starym Testamencie - gorejący krzew, a w Nowym Testamencie - chrzest Jezusa w Jordanie. Bóg w Chrystusie objawił się i przez Chrystusa ustanowił nadnaturalny porządek rzeczy, tj., że wyznaczył człowiekowi cel nadnaturalny, że mu przepisał nadnaturalne prawo, i, że mu udziela nadnaturalnej siły łaski do osiągnięcia tego celu i do zachowania tego prawa. Wskutek też tego objawienia nadnaturalnego, rozum ludzki te prawdy Boże, które dlań są przystępne, tu już na ziemi pewniej, jaśniej, bez przymieszki wszelkiego błędu poznać jest w stanie. Jakkolwiek nie można stąd wnosić, aby objawienie miało być bezwzględnie koniecznym; koniecznym jest ono tylko dlatego, ponieważ Bóg z nieskończonej dobroci swojej, przeznaczył człowieka do celu nadnaturalnego, to jest do uczestniczenia w takich dobrach Bożych, jakie przechodzą granice poznania ludzkiego rozumu. (Wiara i rozum, bp. Michał Nowodworski) Objawienia kosmiczne KKK 41 Wszystkie stworzenia noszą w sobie pewne podobieństwo do Boga, w szczególny sposób człowiek - stworzony na obraz i podobieństwo Boże. Różnorodne doskonałości stworzeń (ich prawda, dobro, piękno) odzwierciedlają więc nieskończoną doskonałość Boga. Dlatego też możemy Go określać na podstawie doskonałości Jego stworzeń, "bo z wielkości i piękna stworzeń poznaje się przez podobieństwo ich Stwórcę" (Mdr 13, 5). Objawienie kosmiczne to objawienie się Boga w znaku kosmosu. Cała istniejąca rzeczywistość jawi się jako skutek stwórczego działania Boga czyli jako stworzenie, w którym manifestuje się stwórcza moc, mądrość, dobroć i miłość Boga. Ten sposób poznania Boga znany jest w Piśmie św., czego przykładem może być fragment z Księgi Mądrości. "Głupi (już) z natury są wszyscy ludzie, którzy nie poznali Boga: z dóbr widzialnych nie zdołali poznać Tego, który jest, patrząc na dzieła nie poznali Twórcy, lecz ogień, wiatr, powietrze chyże, gwiazdy dokoła, wodę burzliwą lub światła niebieskie uznali za bóstwa które rządzą światem. Jeśli urzeczeni ich pięknem wzięli je za bóstwa - winni byli poznać, o ile wspanialszy jest ich Władca, stworzył je bowiem Twórca piękności; a jeśli ich moc i działanie wprawiły ich w podziw - winni byli z nich poznać o ile potężniejszy Ten kto je uczynił. Bo z wielkości i piękna stworzeń poznaje się przez podobieństwo ich Stwórcę." Mdr 13,1-5 Prawdę tę potwierdził także Sobór Watykański I i II. To objawienie się Boga przez kosmos, przez stworzenie - w wyniku manifestuje się twórcza moc, mądrość i dobroć Boga. Objawienie kosmiczne jest podstawą wszystkich religii świata. Objawienia historyczne Z tego rodzaju objawieniem mamy do czynienia wtedy, gdy Bóg objawia się poprzez ingerencję w historię człowieka i otaczającą go rzeczywistość. Najlepiej widać je na przykładzie historii Izraela - narodu wybranego przez Boga, aby przygotować świat na przyjęcie Zbawiciela Jezusa Chrystusa. Bóg otaczał naród wybrany szczególną opieką; chronił go przed unicestwieniem, wyrywał z kataklizmów dziejowych, karcił za przewinienia i ukazywał jego godność. Naród wybrany zastanawiając się nad swymi dziejami, coraz wyraźniej uświadamiał sobie, że z jego historią Bóg jest związany w sposób szczególny. Objawienia eschatologiczne Tych ostatnimi czasy jest zdecydowanie najwięcej, w nich ludzkość może "poznać" częściowo plany Boga względem naszej planety. Objawienie eschatologiczne nastąpi po zakończeniu się ziemskiej historii, kiedy zbawieni będą przebywać z Bogiem w niebiańskiej rzeczywistości. Będzie to tzw. bezpośrednie poznanie Boga. Jezus jest najwyższym świadkiem objawienia eschatologicznego i najważniejszą podstawą wiary; wierzymy bowiem ze względu na Niego i dzięki Niemu, bowiem jest On prawdomówny i Święty, jest jedynym Pośrednikiem między Bogiem a człowiekiem, wzorem osobowym oraz prawdziwym Nauczycielem ludzi i narodów; w Nim chrześcijaństwo znajduje swe pełne usprawiedliwienie. 31 March 2009 GODAN
Liczba wyświetleń: 1857„Kosmiczne ujawnienie” („Cosmic Disclosure”) to seria programów Davida Wilcocka. Nie wiemy, czy przedstawione informacje są prawdziwe, gdyż nie sposób ich zweryfikować, dlatego przedstawiamy je w celach poglądowych, aby każdy czytelnik „Wolnych Mediów” mógł wyrobić sobie własną opinię.– Witam ponownie w programie „Kosmiczne Ujawnienie”. Nazywam się David Wilcock, jestem gospodarzem programu i goszczę tutaj w studiu Corey Goode. W tym odcinku będziemy czytali pytania, aby uzyskać od Coreya odpowiedzi i jego prawdziwą reakcję. To właśnie w ten sposób tworzymy interaktywną społeczność gdzie jako subskrybent możesz w rzeczywistości uczestniczyć w tworzeniu rezultatu a nie być tylko biernym obserwatorem oglądającym ten program. Witaj w programie Corey.– Witam, dziękuję.– Przejdźmy od razu do rzeczy i zacznijmy zadawanie pytań. Mam tutaj ich listę. Pierwsze pytanie brzmi: „Oznajmiłeś, że grupy MILAB celują w Kosmicznych Wędrowców (Wanderers) i Gwiezdne Ziarna (Starseeds). Czy Kosmiczni Wędrowcy i Gwieznde Ziarna to ta sama kategoria? Jak ich rozróżniają? Na to pytanie odpowiedź tylko jeśli chcesz. Czy jesteś Kosmicznym Wędrowcem i dlatego stałeś się ich celem?”.– W jaki sposób odnajdują Kosmicznych Wędrowców i Gwiezdne Ziarna? W przeszłości odbywało się to poprzez standardowe testy. Przeprowadzano je po to, aby wykryć wszelkie anomalia. Jeśli nad daną osobą podniosła się czerwona flaga w podejrzeniu, że może ona należeć do tej kategorii to ludzie zaangażowani w te projekty wysyłali nauczyciela lub szkolnego psychologa na dany obszar, który przeprowadzał testy w „cztery oczy” z danym dzieckiem. Dzięki temu mogli z łatwością oszacować czy dana dusza pochodzi spoza tego świata. Testów tych używano również z bardzo wielu różnych powodów. Nie miało to za zadanie wychwycenie tylko i wyłącznie Kosmicznych Wędrowców i Gwiezdne Ziarna. Badanie to miało również za zadanie odszukanie socjopatów w możliwie najmłodszym wieku tak, aby można było ich wcielić w te programy i odpowiednio ukształtować.– Czy chcesz przez to powiedzieć, że z Wędrowcami kontaktują się ich rodzime grupy (pozaziemskie), a TPK ma możliwość monitorowania tych kontaktów na Ziemi?– No cóż, tak rzeczywiście się dzieje. Wszyscy ci ludzie są „uprowadzani” lub w inny sposób kontaktowani przez ich grupę dusz i to staje się dla (TPK) powodem, aby ich odszukać i przeprowadzać dalsze testy. Muszą jednak przeprowadzić pewnego rodzaju wywiad. Osoba przeprowadzająca taki wywiad musi być do pewnego stopnia intuicyjnym empatą.– Dobrze. Jak odpowiesz na tę część pytania: „Czy jesteś Wędrowcem i czy jest to powód dla którego skontaktowano się z tobą?”.– Moja odpowiedź będzie potwierdzająca: „Tak, jestem Wędrowcem i już poprzednio opublikowałem tę informacje”. Tear-Eir powiedział mi, że zarówno ja jak i członkowie mojej rodziny należą do ich grupy dusz.– Gdy mowa o Wędrowcach to mamy tu na myśli dusze pozaziemskie. Używa się takich określeń jak „Gwiezdne Ziarna”, „Kryształowe Dzieci” lub „Dzieci Indygo”, które są synonimami co w serii „Prawo Jedności” określane jest jako „Kosmiczny Wędrowca”. Osobiście uważam, że termin Kosmiczni Wędrowcy reprezentuje te wszystkie określenia.– Ma to sens, gdyż poprzednio nie byłem w stanie ich odróżnić.– Jasne. Dobrze, przejdźmy do kolejnego pytania:„Czy astronauci z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) wiedzą o istnieniu TPK i o tym wszystkim co dzieje się na Księżycu, czy może nadal są utrzymywani w niewiedzy? Czy astronauci z MSK nie zaobserwowaliby odbywających się wokół nich aktywności?– Tak, definitywnie są oni obserwatorami wszelkich działań odbywających się w ich otoczeniu. W większości widzą oni wojskowe formacje MKP TPK, który jest kontrolowany przez NSA (Amerykańska Wewnętrzna Agencja Wywiadowcza), DIA (Amerykańska Agencja Wywiadu Wojskowego), Amerykańskie Siły Powietrzne i podobne organizacje. Mają oni kilka stacji kosmicznych, które są umieszczone na wysokości od 640 do 800 km i które są przez nich doglądane ilekroć wynoszeni są na orbitę Ziemską. Przyglądają się im i obserwują nieznane im statki kosmiczne, które je obsługują. Zjawisko to jest im bardzo dobrze znane. Wiele z tych astronautów przechodzi również przez proces wymazywania pamięci.– Otóż nie wspomniałeś tutaj o jeszcze jednej sprawie, co do której wydaje mi się, że również łączy się z tym pytaniem. Czy nie istnieje wiele ścieżek filmowych, które są wycinane i które pochodzą z MSK?– Oczywiście, że tak.– Czyli wszystkie te anomalie widniałyby na tych filmach.– Zgadza się. To właśnie tam…– Wtedy „przypadkowo” kamera wyłączyła się.– Tak, wtedy zobaczylibyśmy cały ten pokaz.– Zgadza się. Czy myślisz, że ci wszyscy ludzie, zgodnie z tym co wiemy o astronautach „Apollo”, należą do Masonerii? Każda osoba, która postawiła nogę na Księżycu należała do tej grupy i w rzeczywistości umieścili tam również masońską flagę. Czy myślisz, że ludzie należący do MSK są wprowadzani do pewnych tajnych towarzystw lub muszą przysiądź zachowania tajemnicy i zgodzić się na klauzulę o nieujawnianiu szczegółów misji?– No cóż, do najbardziej wrażliwych projektów wdrażani są ludzie z tajnych towarzystw gdyż mają oni przyswojone te wszystkie zasady i przeszli przez pranie mózgu. Zostali już uprzednio przetestowani odnośnie zachowywania pewnych sekretów i można na nich polegać. Ci ludzie mają to już opanowane.– Zgadza się.– Istnieje mnóstwo astronautów, którzy nie należą do Masonerii i którzy nie zostaną wtajemniczeni w te same informacje.– Zgadza się. Dobrze, przejdźmy do kolejnego pytania: „Czy Istoty Pozaziemskie takie jak Szaraki, Arkturianie i Plejadianie naprawdę istnieją? Wiem, że Szaraki pracują dla rządu i są tworem Reptylian. Czy Arkturianie i Plejadianie są rasami pokojowymi?”. Chcę tutaj powiedzieć, że po pierwsze należy odpowiedzieć na pierwsze pytanie odnośnie istnienia tych wszystkich ras? Czy Szaraki, Plejadianie i Akrturianie naprawdę istnieją?– No cóż, najprościej ująłbym to w ten sposób. Istnieją Istoty Pozaziemskie, z którymi pozostajemy w kontakcie i które twierdzą, że pochodzą z tych lokalizacji gwiezdnych.– Dobrze.– Jednak na przestrzeni długiego czasu spędzonego w TPK odkryliśmy, że większość tych oświadczeń odnośnie ich pochodzenia okazało się nieprawdziwych. Było to pewnego rodzaju przedsięwzięcie odpowiednich środków bezpieczeństwa, abyśmy nie znali ich lokalizacji. Po odkryciu tego zaczęliśmy nadawać im etykietkę zgodną z klasyfikacją odkrytych gwiazd; wiesz – N-T-E a za tym jakiś ośmiocyfrowy numer. Stało się to ich desygnacją.– No cóż, gdy spojrzymy na cywilizacje z Wnętrza Ziemi i zobaczymy, że posiadają oni pojazdy latające, które mogą przelatywać przez litą ścianę skalną to nie wygląda na to, aby (z taką technologią) ciężko im było udać się w konstelację Plejad czy Arktura. Obydwie te konstelacje są położone niedaleko nas, prawda?– Zgadza się. To właśnie w ten sposób odkryto, że nie pochodzą skąd twierdzą, że pochodzą, ponieważ wykryły to tajne misje mające na celu to zweryfikować.– Naprawdę?– Tak.– Ale czy nie mogli posiadać swoich posterunków oraz kolonii w konstelacji Arktura i Plejad?– Oczywiście, że tak. Szczególnie konstelacja Plejad jest ogromnym układem gwiezdnym. Grupa Majańska posiada tam swoje posterunki. Jest ona domem dla wielu różnych grup.– Jestem o tym przekonany.– Jeśli więc jakaś Istota Pozaziemska mówi: „Jestem z Plejad” to tak samo jakby u nas powiedzieć „Jestem z Ameryki”. Wiesz o co mi chodzi – z jakiej części Ameryki? Mam nadzieję, że odpowiedziałem na to pytanie.– Otóż, czy mógłbyś scharakteryzować te grupy i przekazać nam więcej szczegółów ich temat.– Były tam różne istoty, które odwiedzały nas, aby ubić z nami interes i które kontaktowały się z grupami wojskowymi należącymi do Kliki (Cabal). Niektóre z nich przybywały do nas z dobrymi intencjami, aby nam pomóc a niektóre z nich przybywały tutaj, aby nas wykorzystać.– Jasne.– Gdy masz do czynienia z grupami, które przylatują z tego samego układu gwiezdnego i wszystkie trzy lub cztery z nich twierdzą, że pochodzą z Plejad lub jakkolwiek nazywa się ich macierzysty gwiazdozbiór to jest to bardzo mylące i trudne do wykrycia dla TPK oraz wszystkich globalnych syndykatów. Sami muszą poszperać i wykazać się należytą starannością.– Czyli upraszczając twoją odpowiedź można powiedzieć, że nie istnieje jedna (szczególna, przyp. tłum.) grupa Plejadian lub Arkturian, które można właśnie w ten sposób zidentyfikować.– Z moich doświadczeń zaczerpniętych z TPK wynika, że istniało kilka różnych grup, które zadeklarowały właśnie takie pochodzenie, jednakże później okazywało się to nieprawdą.– Dobrze. Zajmijmy się teraz drugą częścią tego pytania, które również wymaga twojego komentarza gdzie dana osoba wspomina coś o tym, że Szaraki są produktem Reptylian, tak jakby to było faktem oczywistym. Czy w rzeczywistości jest to prawda?– Istnieją pewne biologiczne androidy, które zostały stworzone przez różne grupy i wszystkie są praktycznie wrzucane do jednego worka z Szarakami. Istnieją programowalne formy życia oraz kilka innych biologicznych typów, które są również programowalne i wyglądają bardzo podobnie do Szaraków. Z tego względu odpowiedziałbym na to pytanie: „Tak, istnieją Istoty, które przedstawiane są jako Szaraki i zostały stworzone przez niektóre z tych negatywnych grup”.– Myślę, że to pytanie nie zawiera w swojej treści faktu, że istnieją również inne inteligentne cywilizacje, które nie są formami androidów lub programowalnymi formami biologicznymi a posiadają wszelkie charakterystyczne cechy Szaraków.– Zgadza się. Posiadają taką samą fizjologię i ludzki umysł. Słyszeliśmy o tym: wielkie głowy, wielkie oczy i niewielkie, wątłe ciała, czyli – Szaraki. Jest jeszcze inna istota, która wygląda bardzo podobnie i jest to wielki krok (odkrywczy).– Zgadza się. Dobrze, kolejne pytanie jest naprawdę bardzo interesujące i jestem przekonany, że z przyjemnością na nie odpowiesz: „Co możemy zrobić, aby pomóc Istotom Kulistym w zmianach, które pragniemy ujrzeć na Ziemi?”– To jest bardzo proste. To małe światełko, którym świecimy wszędzie wokół nas oraz wokół całej Ziemi w poszukiwaniu odpowiedzi na pytania oraz w celu znalezienia nowych sposobów na dokonanie zmian musimy skierować do naszego wnętrza [Corey kieruje swoje ręce do siebie i od siebie]. Zmiana zaczyna się wewnątrz każdego z nas na poziomie indywidualnym. Przesłanie jest bardzo przejrzyste. Gdy zaczniemy zużywać nasz czas na to, aby zwiększyć swoją orientację w kierunku służenia innym oraz na to, aby zwiększać swoje wibracje to dosłownie zaczniemy pomagać zmianom zachodzącym na Ziemi osoba po osobie. Po tym jak te zmiany nastąpią w nas lub nawet w trakcie dokonywania tych zmian będziemy obserwowani przez innych. Ludzie zaczną się interesować w jaki sposób dokonaliśmy tych zmian? Wtedy możemy podzielić się z nimi naszym doświadczeniami w oparciu o nasz przypadek lub przynajmniej wzbudzić w nich ciekawość na podstawie zmian, które w nas zaszły. Największa rzeczą jaka Tear-Eir stara się mi wpoić jest to, że każda zmiana zaczyna się tutaj (wewnątrz nas). Każda praca jaką wykonujemy na zewnątrz jest niczym jeśli nie zapoczątkujemy jej wewnątrz siebie.– Na forum można spotkać mnóstwo pytań, które skompilowaliśmy w listę jeszcze przed ułożeniem tych pytań. Ludzie komentują odnośnie tego w jaki sposób zmieniła się twoja osobowość. Jest to niemalże łagodniejsza wersja klasycznej historii „Kwiaty dla Algernona”, prawda? Kiedyś byłeś dość wolny w mówieniu a twoje fizyczne ciało było cięższe. Przeszedłeś przez dramatyczną transformację co obejmuję również poziom twojego IQ. Ludzie pytają się: „Czy to jest ten sam Corey czy może podstawiono kogoś innego?”.– Klona.– Jaki związek znalazłbyś pomiędzy tym co przydarzyło się tobie a tym co tutaj nam powiedziałeś?– W ostateczności zacząłem praktykować to co powiedziano mi czyli propagowanie tego wszystkiego oraz rozpocząłem swoją osobistą pracę wewnętrzną. Jest to bardzo trudne. Wiesz, zaszło we mnie dużo zmian. Niektóre z nich miały związek z operacjami chirurgicznymi w czasie gdy ciągle jeszcze zażywałem lekarstwa. To też miało wpływ na moją zmianę. W większości jednak wewnętrzne zmiany rozpoczęły się gdy zacząłem podążać za przewodnictwem, które zostało mi dane i o którym tak wiele mówiłem wszystkim innym ludziom.– Jak sądzisz jaki wpływ miała na twoją świadomość dieta wysoko-wibracyjna? Chcę tutaj powiedzieć, że wszystko wskazuje na to, że na podstawie szacunków twoje IQ skoczyło o 15 punktów odkąd ją zacząłeś.– No cóż, dieta ma na to ogromny wpływ ale także moja praca wewnętrzna zrobiła swoje. Wszyscy nosimy w sobie pewien traumatyczny bagaż, z którym się jeszcze nie zmierzyliśmy; jest to ogromny ciężar. Wiesz o co mi chodzi, posiada on masę-energię, która odłożona jest w naszym ciele. Gdy popracujemy nad tym i uwolnimy ten balast to automatycznie udostępniamy sobie mnóstwo zasobów tutaj [Corey wskazuje na głowę]. Zasoby te są przekierowane na stawianie czoła problemom na poziomie podświadomym.– To jest tak naprawdę bardzo dobry przykład i posiada on odzwierciedlenie w nauce psychologicznej. Podczas moich studiów psychologicznych na uniwersytecie…– Ja również byłem na kierunku psychologicznym.– Tak, słyszymy w głównym nurcie (psychologicznym), że jeśli ktoś posiada jakieś stłumione, traumatyczne wspomnienia to pobierają one tak naprawdę ogromną ilość ich energii umysłowej, aby powstrzymać je od pojawienia się w świadomości oraz by utrzymywać ja na podświadomym poziomie.– Tak, to zabiera bardzo dużo energii.– W chwili gdy energie to są uwolnione to wszystkie one przekierowane są na umysł świadomy i stają się dla niego dostępne.– Tak.– Czy mógłbyś stwierdzić, że jeśli ktoś ma ukryte (głęboko w podświadomości) traumatyczne wspomnienia to pewna ilość energii umysłowej zostaje zużyta na ich przytłumienie?– Oczywiście, że tak. Wiesz, 10 czy 20% zasobów umysłowych czy psychologicznych będzie zużywanych na to, aby radzić sobie z tą sytuacją.– To ciekawe. Dobrze, tutaj mamy kolejne pytanie: „Czy masz jakieś informacje na temat cywilizacji pozaziemskich, które posiadają własną muzykę i sztukę?”.– Tak. Część tej wiedzy pochodzi z bardziej negatywnych kwestii związanych z (kosmicznym) handlem niewolnikami. Nie tylko ludzie są wystawiani tam na sprzedaż ale także niektóre z najcenniejszych dzieł sztuki, które zostały stworzone na Ziemi. Wiszą one teraz na ścianach na innej planecie gdyż zostały przehandlowane. Jak pamiętacie ostatnio rozmawiałem o Micce i jego ludziach.– Pewnie.– Jest on ambasadorem cywilizacji położonej w jednym układzie planetarnym znajdującym się najbliżej nas w naszej lokalnej gromadzie gwiazd.– Zgadza się.– Powiedział on, że jego ludzie są całkowicie rozkochani w naszej muzyce i sztuce. Lubią oni wiele różnych form naszej zabawy. Oni również posiadają na swojej planecie własną rozrywkę, sztukę i muzykę.– No cóż, jeśli pomyślimy o tym, że rasa ludzka jest powszechnym zjawiskiem przynajmniej w naszej oraz sąsiednich galaktykach to niemalże każda planeta powinna wynaleźć bębny; po prostu skóra zwierzęca naciągnięta na kawałek drewna. Następnie rozwiną instrumenty strunowe takie jak gitara lub instrumenty dęte jak trąbki.– Właśnie przyszedł mi na myśl interesujący obraz Istot Pozaziemskich siedzącej wokół ogniska i grających na drumli. Ha, ha.– Cha, cha, cha.– Wiem jednak do czego zmierzasz.– Dobrze. Przejdźmy do kolejnego pytania: „Jaką posiadasz wiedzę na temat literatury Wedyjskiej?” (jest to nauka pochodząca z Indii) i „Czy Sanskryt jest uniwersalnym językiem mówionym w całym Wszechświecie?”.– Z tego co zrozumiałem wynika, że pewien przed-Arkadyjski, starożytny dialekt (tak to jest przez nich nazywane) jest podwaliną języków nie tylko na naszej planecie lecz także pośród pewnych typów istot w całym kosmosie.– Dobrze. Ciekawą sprawą odnośnie starożytnego Wedyjskiego Sanskrytu jest to, że wygląda na to, że wystąpiła tam migracja Aryjska i języki takie jak Ukraiński czy Angielski posiadają tam również swoje korzenie. Wiele języków Europejskich tak naprawdę posiada swoje zaczątki w pierwotnym Sanskrycie.– Tak, to jest język źródłowy.– Czy te pierwotne języki posiadają jakieś połączenia z telepatią? Chodzi mi o to, że jeśli zaczynasz używać tego typu języków to czy nagle podłączasz się do pewnej bazy danych ze wszystkimi innymi istotami, które używają tego języka w sposób telepatyczny?– Otóż, tak jak o tym wspomniałem poprzednio, język w większości przypadków jest postrzegany jako niekorzystna rzecz. Wiele z tych pozaziemskich cywilizacji o jakiejkolwiek orientacji pozytywnej widzi nas komunikujących się ze sobą na zasadzie wzajemnego manipulowania siebie; siedzimy tutaj i usiłujemy przekonać drugą stronę do zaakceptowania swojego punktu widzenia.– Zgadza się.– Większość z nich komunikuje się ze sobą przy użyciu najczystszej formy komunikacji, która odbywa się w sposób, który my nazywamy telepatią.– Zgadza się.– Posiadają oni jednak odmiany tych języków źródłowych, które pewne istoty używają w szczególnych sytuacjach głównie gdy mają do czynienia z innymi kulturami np. w przypadku kontaktu z naszą planetą. Gdy natkną się na planetę, która jest we wczesnym stadium swojego rozwoju i nie posiada mocno rozwiniętego języka to przekażą wtedy język źródłowy, który zacznie tam od tego czasu ewoluować. Niektórzy naukowcy oświadczyli, że skoro jest tak wiele podobnych języków na innych planetach, które pochodzącą z tego samego źródła to nie będzie zbyt trudnym, aby nauczyć się ich i komunikować z nimi w dość szybkim czasie.– Gdy spojrzymy na dzieła Stan Tene to zobaczymy, że dotarł on do alfabetu Hebrajskiego i opisał w jaki sposób każda litera tego języka może być przedstawiona przy pomocy czworościanu foremnego, który posiada wewnątrz siebie trzy skręcone spirale. Gdy odbijemy światło (tego kształtu) na powierzchni to różne obroty względem symetrii odniosą się do jednej z liter alfabetu Hebrajskiego.– Tak. No cóż, język jest postrzegany jako kolejny krok (w ewolucji, przyp. tłum.). Jeśli żyjesz w nierozwiniętym społeczeństwie i komunikujesz się z innymi przy pomocy chrząkania i warczenia to nie pozwoli ci to na poszerzenie świadomości oraz na ewolucję. W chwil gdy zaczniesz posługiwać się językiem jesteś w stanie przedstawić wielowymiarowe koncepty odnoszące się do informacji odnoszące się do podobnych istot – nie wiem czy rozumiesz o co mi chodzi.– Tak, to ciekawe. Spójrzmy na kultury Azji oraz na fakt, że podobnie jak i Egipcjanie rozwinęli pismo oparte na piktogramach. Jednak szczególnie Chiński i Japoński posiadają w sobie złożone piktogramy. Czy uważasz, że ma to związek z różnymi grupami pozaziemskimi, które posiadają swój własny sposób na rozpowszechnianie i robienie pewnych rzeczy na tamtych obszarach?– Tak. Było bardzo wiele grup pozaziemskich, które pozostawały w kontakcie z różnymi rasami ludzkimi zamieszkującymi wówczas naszą planetę.– Co może być powodem dla którego różne grupy chciały stworzyć ten złożony język piktogramów taki jak np. Kanji?– No cóż, gdy pokażesz jeden znak logograficzny danej osobie to jest on w stanie przekazać bardzo szerokie spektrum jakiegoś konceptu. Podczas gdy pokażesz jedno słowo lub jedną literę alfabetu to jaką informację będą one ze sobą niosły?– Czy mógłbyś również stwierdzić na podstawie języka snów oraz sposobu w jaki pewne symbole mogą mieć różnorakie znacznie a także różne interpretacje pozostają tam prawdziwe, że pewne kultury z mocno zakorzenioną medytacją mogą posiadać język, w którym ten sam znak może posiadać różne znaczenie i nad pewnymi zagnieżdżonymi konceptami należy medytować?– Jest to dokładnie jak to się odbywa w przypadkach niektórych kultur pozaziemskich.– Czyli piktogramy mogą być w rzeczywistości narzędziem dla medytujących, aby pomóc im w uchwyceniu wzajemnych połączeń wszystkiego co jest.– Zgadza się. Wiesz o tym, że gdy patrzysz na hieroglify i piktogramy to twoja świadomość wyciąga więcej informacji z międzywymiarowej oraz z wielowymiarowej (przestrzeni) tylko z jednego takiego symbolu.– Jasne. Dobrze, przejdźmy do kolejnego pytania: „Czy możesz nam wyjaśnić system kastowy w grupie z której pochodzi Ka’Aree? W jaki sposób działa ich rząd? Czy oparty jest on na merytokracji czy może to jednak kapłanki zajmują się całą polityką?”.– Najciekawsze jest to, że nie tylko kapłanki zajmują się polityką. Posiadają oni również radę starszych lecz jeśli chodzi o rząd… No cóż, oni są istotami z czwartej gęstości. Wszystkie decyzje podejmowane są na poziomie telepatycznym. Wszyscy ci ludzie wstępują do pomieszczenia „Konstruktywny Dialog”, który opisałem podczas mojej komunikacji z Ka’Aree. Wszyscy ludzie mogą tam wejść i wtedy tworzą spójne środowisko podobne do ula pszczelego gdzie wchodzą w stan grupowej świadomości. To właśnie w taki sposób odbywają się tam pewne rzeczy.– Czyli posiadają oni system kastowy?– Z tego co widziałem to istnieje tam w pewnym sensie system kastowy gdzie posiadają kastę kapłanek lecz gdy spędzałem czas w ich mieście to powiedziano mi, że ludzie zmieniają swoje rolę i wykonują różne czynności. Np. niektórzy będą pracowali w ogrodach, aby pomagać w hodowaniu jedzenia. Czasami będą pracować z dziećmi albo będą wykonywali jeszcze wiele innych zadań. Nie zostają zaszufladkowani.– Czyli nie jest to definitywnie system kastowy z niepożądanymi podziałami społecznymi, które to grupy nigdy nie są w stanie wyjść poza to w co zostali wrodzeni.– Zgadza się. Nie ma w tym „ulu” królowych, trutni, robotników czy żołnierzy. To nie tak tam się to odbywa.– Dobrze. Mamy tutaj kolejne pytanie, które podpada pod tą kategorię, której zazwyczaj unikamy. Tym razem jednak zaangażujemy się w odpowiedź. Zgodziliśmy się poza kamerą, że porozmawiamy na ten temat gdyż od strony Dr. Greera nastąpiły pewne ataki, które mają za zadanie podważenie twojej i mojej wiarygodności…– …i wiarygodności Williama Tompkinsa.– …i wiarygodności Williama Tompkinsa. Chcę tutaj tylko wskazać na coś zanim przeczytam to pytanie a mianowicie to, że posiadam bardzo głęboki szacunek dla Dr. Greera oraz dla jego konferencji „Projekt Ujawnienie” zorganizowanej w maju w 2001 roku. Spotkałem się osobiście z większością z tych 39 świadków, którzy tam się znajdowali. Również spotkałem się z wieloma ludźmi, którzy nie rozmawiali z Dr. Greerem i którzy nigdy w życiu nie zgodziliby się, aby opublikować te informacje i ufali tylko mi. Jakikolwiek powód za tym stoi jest to sytuacja, w której się znalazłem. Ludzie ci powiedzieli mi bardzo wiele różnych rzeczy. Wtedy pojawiasz się ty a następnie również Tompkins wchodzi na scenę i słyszę te same rzeczy, których nigdy nie opublikowałem online. Gdy po raz pierwszy zacząłem z tobą rozmawiać to dosłownie dziesiątki przykładów mogłoby być potwierdzeniem tego faktu. Jest to trochę niezręczna sytuacja, w której ktoś taki jak Greer uważa, że otrzymał wszystkie informacje podczas gdy wiele ludzi, z których ujawniło swoją wiedzę nie rozmawiało z nim. Z moją osobistą czujnością spojrzałem na tego faceta i pomyślałem sobie: „Ok, ten facet Corey Goode posiada całkiem sporo wartościowych informacji”. Intencjonalnie przedstawiłem to w postaci żartu słownego. Dobrze po tym oficjalnym sprostowaniu przechodzę teraz do pytania: „Dr. Steven Greer z Projektu Ujawnienie oraz inicjator Kontaktu z Istotami Pozaziemskimi twierdzi, że zarówno istoty te jak i inne istoty z wyższych wymiarów muszą posiadać tak wysoki poziom świadomości, który uniemożliwia im stanie się negatywnymi lub wrogimi (w kierunku innych). Cała ta informacja o Istotach Pozaziemskich, które są nam wrogo nastawione jest tylko czystą propagandą. Co o tym sądzisz?”.– Otóż ci z nas, którzy posiadają pewne doświadczenia wiedzą z całą pewnością, że istnieją negatywne Istoty Pozaziemskie. Stwierdzenie, że tylko my jesteśmy jedynymi, brudnymi, człekokształtnymi, piekielnie złymi istotami w całym Wszechświecie jest nieco obelżywe. Dualizm nie kończy się w miejscu gdzie znika nasza atmosfera ziemska. Wiele z tego co on mówi o naszych twierdzeniach, że istnieją negatywni kosmici jest wystawianiem ludzi na ryzyko fałszywej operacji inwazyjnej. Z informacji przekazanych mi wynika, że scenariusz w którym używa się zaawansowanej technologii (holograficznej, przyp. tłum.) w celu projekcji inwazji (na Ziemię) stał się wykonalny. (Klika) porusza się teraz w kierunku wystawienia na światło dzienne Niższego Szczebla TPK – większości ludzi, z którymi ma on (Dr. Greer) do czynienia – oraz przedstawienie nam Istot Pozaziemskich o wyglądzie ludzkim, którzy powiedzą nam, że byli tutaj z nami od długiego już czasu i ciągle nam pomagali. Następnie te Istoty Pozaziemskie-Ludzie wprowadzą nową ezoteryczną religię, którą sami wyznają. Jeśli po ich przybyciu odniesiemy wrażenie, że wszystkie Istoty Pozaziemskie posiadają orientację pozytywną to ulegniemy naszemu programowaniu, padniemy na kolana, zaczniemy ich czcić i bez żadnego kwestionowania zaakceptujemy nową religię. Uważam, że każdy z nas posiada swój własny system wierzeń – wszelkie religie UFO, tak to nazwę. I wiesz co? To jest w porządku. Jednak twierdzenie, że nasze oświadczenie o tym, że istnieją negatywni kosmici jest niebezpieczne i dodatkowo przypomina rzucanie monetą z dwoma reszkami. Takie postępowanie może wystawić ludzkość na jeszcze większe niewolnictwo niż dotychczas.– Otóż muszę tutaj jeszcze coś dodać. Wszystko to nie opiera się tylko na dwóch publicznych osobach, które twierdzą, że posiadają zeznania informatorów i walczą w oparciu o opinie (innych) o to która strona ma rację. Mówię tu jako ktoś kto dotychczas wystąpił w 90 odcinkach „Starożytnych Kosmitów” na kanale Historia w oparciu o całe mnóstwo dowodów naukowych pochodzących z badania starożytnych kultur gdzie oczywistym jest, że kontaktowały się z nimi Istoty Pozaziemskie. Ogromna większość z tych kultur donosi o negatywnych istotach, które toczyły wojny na niebie i na lądzie po to, aby kontrolować ludzi zamieszkujących powierzchnię Ziemi. Z tego powodu jest to więc rozmowa naukowa. Nie istnieje żadna zarejestrowana w naszych czasach ewidencja naukowa, że wszystkie te cywilizacje pozaziemskie, które się z nami kontaktowały należały do jednej pozytywnej grupy istot. Wygląda na to, że w tych starożytnych podaniach od zawsze toczy się walka pomiędzy dobrymi a złymi Kosmitami. Co sądzisz na ten temat?– Dualizm odnosi się do całego Kosmosu. Z tego powodu istnieją negatywne istoty, które wywierają bardzo destrukcyjny wpływ na świadomość. Istnieją również pozytywne istoty, które również usiłują „wtrącić swoje trzy grosze” i bez konieczności ingerowania w nasze sprawy pomóc nam poszerzyć naszą świadomość.– Jasne. A co jeśli chodzi o stwierdzenie: „Jeśli zdołałeś rozwinąć umiejętności podróży kosmicznych oraz posiadasz portale oparte o technologię antygrawitacyjną to musisz być istotą anielską?”.– No cóż, w TPK spotkałem się z wieloma ludźmi, którzy posiadają takie możliwości i nie ma w nich nic anielskiego.– Zgadza się. Dobrze, przejdźmy do kolejnego pytania. Ciągle jeszcze mamy trochę czasu: „Czy istnieją inne cywilizacje w innych układach gwiezdnych, które stoją twarzą w twarz z podobną do naszej kwestią ujawnienia gdzie ich społeczność również została odcięta od wiedzy, zaawansowanej technologii oraz istnienia innych istot w kosmosie poza ich własną rasą?”.– Oczywiście, że tak. Ludzie ambasadora Micca znajdowali się w bardzo podobnej sytuacji do naszej. Ich planeta kontrolowana była przez Reptylian w taki sam sposób jak i nasza. Pokonali oni ten system kontroli i przeszli przez to przez co i my będziemy przechodzili – przez jednomyślną akceptację po procesie ujawnienia oraz przez renesans świadomości. To właśnie nas czeka i tak, inne planety w innych układach gwiezdnych również przechodziły przez te same rzeczy, przez które my obecnie przechodzimy.– A dodatkowo jeszcze, czy zgodzisz się z tym, że w oparciu o fakt doskonałej korelacji z „Prawem Jedności”, „pierwsza dyrektywa” jest tutaj dość skutecznie przestrzegana? Czyli dana planeta będzie utrzymywana w swojej małej próbówce tak, aby miała możliwości rozwinięcia swojej własnej kultury, zwyczajów oraz języków i osiągnęła pewien etap (ewolucyjny). Dopiero po osiągnięciu tego punktu zostanie ona z radością powitana w galaktycznym społeczeństwie.– Oczywiście, że tak. Tak, musimy zasłużyć sobie na nasze miejsce w szerszej społeczności galaktycznej. Samo Ujawnienie nie załatwi sprawy. Wiesz o co mi chodzi, musimy… Wiele z tych istot dosłownie się nas boi gdyż jesteśmy pogmatwani. Wiele z nich pragnie dotrzeć do nas po procesie Ujawnienia i przekazać swoją pomoc w nakierowaniu nas na ten ogromny boom świadomości przez jaki i one również przeszły.– Jasne. Dobrze, zadajmy jeszcze jedno pytanie: „Źródła pozaziemskie kontaktują się z nami przez chanelling” (jedną z takich komunikacji jest oczywiście seria „Prawo Jedności”) „i twierdzą, że TPK posiada technologię zdolną do odnowienia naszego środowiska i naprawienia naszych obecnych problemów. Czy spotkałeś się tam z czymś takim? Czy informacja ta jest może zbyt bardzo zaklasyfikowana, aby można było uzyskać do niej dostęp zgodnie z Prawem Dostępu do Informacji (Freedom of Information Act)?”.– No cóż, aby złożyć zapytanie zgodnie z Prawem Dostępu do Informacji dany program (kosmiczny) musiałby istnieć oficjalnie. Jeśli nie widnieje on na liście, to znaczy, że wcale nie istnieje. Chcę tutaj powiedzieć, że nic nie znajdziesz na ten temat, nawet jeśli złożysz podanie zgodnie z Prawem Dostępu do Informacji; otrzymasz wtedy odpowiedź: „Taki program nie istnieje”.– Zgadza się.– Dobrze, ale tak – znana jest mi tego typu technologia. Nie pamiętam dokładnie w jaki sposób ona działa? Być może jonizuje pewne promieniowanie i sprawia, że jest ono nieszkodliwe? (TPK) posiada metody na oczyszczenie oceanów. Oczywiście posiadamy również technologię pola zerowego, która zatrzymałaby przyszłe zanieczyszczenia naszej planety. Gdyby te technologie zostały udostępnione ludziom to moglibyśmy zmienić naszą planetę w przeciągu kilku lat.– Czyli słyszałeś o technologii, która neutralizuje promieniowanie radioaktywne?– O tak! Z łatwością można unicestwić promieniowanie radioaktywne.– I to jest nasze pozytywne przesłanie dla was na koniec tego odcinka. Do zobaczenia w następnej części „Kosmicznego Ujawnienia”. Bardzo miło mi słyszeć taką wiadomość. Jestem gospodarzem programu i nazywam się David Wilcock i goszczę w studiu Corey Goode. Razem dziękujemy wam za uwagę ze studia telewizji Sławomir Lernaciński Źródło oryginalne: Źródło polskie:
Czyli o ostatniej księdze Biblii na tle innych pism apokaliptycznych w Piśmie Św. Na Górze Oliwnej, w miejscu wniebowstąpienia Jezusa Ks. Zbigniew Wielgosz /GN Apokalipsa św. Jana jest listem pasterza, który kieruje Kościołem. Porusza bowiem sprawy, które dotykają chrześcijan i są niezwykle ważne dla różnych wspólnot wierzących w Jezusa Chrystusa w ówczesnym świecie, czyli pod koniec I w. po Chrystusie. Nie są to jednak sprawy z odległej przeszłości. Występują one zawsze w ciągu długiej historii Kościoła i niepokoją także współczesnych chrześcijan. Domagają się rozwiązania. Dlatego propozycje, które daje autor Apokalipsy św. Jana, są aktualne również dzisiaj. Ale Księga Objawienia św. Jana jest także księgą prorocką. Odsłania sens historii i czasów współczesnych. Ukazuje uwikłania i absurdy, w jakie zaplątani są ludzie, którzy często z tego właśnie powodu nie dostrzegają znaczenia tego, co się obecnie dzieje. Autor głosi nadzieję, że wszystko zostanie pozytywnie rozwiązane. Jego objawienie staje się podporą dla ludzi, którym niełatwo zachować wierność, gdyż muszą toczyć ostre i wielorakie walki ze złem. Zaskakująca jest wreszcie forma literacka, poprzez którą autor przekazuje aktualne i niosące nadzieję pouczenia. W wielu wypadkach zaskakuje ona czytelnika, gdyż jest obca kulturze Zachodu. Może nawet szokować. Mamy bowiem w tym wypadku do czynienia z tradycją apokaliptyczną. Nie zrozumiemy zaś jej bez głębszego spojrzenia na literaturę Izraela, zwłaszcza na żydowską literaturę apokaliptyczną, oraz na okoliczności, w jakich ona powstawała. Czy w Starym Testamencie są księgi apokaliptyczne? Apokalipsy mają wiele wspólnego z literaturą prorocką. Bardzo często ich autor, na podobieństwo proroków Starego Testamentu, otrzymał misję od Boga. Różnią się jednak od dzieł prorockich. Prorok otrzymywał orędzie, które był zobowiązany przekazać ludziom. „Oto kładę moje słowa w twoje usta” – mówi Bóg do Jeremiasza (Jr 1,9). Natomiast w księgach apokaliptycznych występuje „widzący”, który uczestniczy w fantastycznych wizjach. Podkreśla to słowo apokalipsa (greckie apokalypsis), które znaczy objawienie. Apokalipsa jest objawieniem lub serią objawień, udzielonych „widzącemu” przez Boga czy też anioła działającego w Jego imieniu. Po tym doświadczeniu autor opisuje wizje, których doświadczył, językiem barwnym, żywym i bardzo obrazowym. Jeszcze pod jednym względem literacki gatunek apokaliptyczny różni się od ksiąg prorockich. Te ostatnie są raczej zbiorami wypowiedzi o charakterze moralnym. Dotyczą teraźniejszości i domagają się wiary oraz zmiany postępowania. Prorok wyjaśnia i głosi wolę Bożą. Tylko ubocznie zapowiada przyszłość. Zapowiedzi dotyczące przyszłości służą jedynie potwierdzeniu misji odnoszącej się do aktualnej rzeczywistości. Natomiast wypowiedzi autorów dzieł apokaliptycznych niosą pocieszenie dla uciśnionych i prześladowanych w okresach niezwykłych trudności. Dlatego literatura ta rzadko zachęca wprost do poprawy życia. Autor, aby wzbudzić nadzieję, zapowiada lepszą przyszłość – i w tym celu opowiada swoje wizje. Niezależnie od wspomnianych różnic, istnieje jednak ścisły związek literatury apokaliptycznej z księgami prorockimi. Pierwsze apokalipsy występują w księgach prorockich. Już pewne rozdziały Księgi Izajasza zostały nazwane apokalipsą (tzw. Apokalipsa Izajasza – roz. 24-27). Za apokaliptyczne uchodzą jeszcze następujące fragmenty prorockie: Iz 63,1-6; 65-66; Ag Jl 3-4. Za ojca literatury apokaliptycznej uważa się jednak dopiero proroka Ezechiela (593-587 przed Chr.). Apokaliptyczne rysy mają z pewnością następujące jego wizje: rydwanu Pana (Ez 1,4-28; 10,1-22), suchych kości (Ez 37,1-14), nowej świątyni (Ez 40-47), wielkiej bitwy Goga (Ez 38-39). Rozwój literatury apokaliptycznej nastąpił w Izraelu w okresach najbardziej tragicznych dla narodu. Narodowi groziły wtedy różnego rodzaju nieszczęścia i kryzysy. Najgroźniejsze były jednak niebezpieczeństwa uderzające w wiarę Izraela i, jak się wydawało wielu, prowadzące do jej unicestwienia. Tak było począwszy od II w. przed Chr. a skończywszy w II w. po Chrystusie. Tak groźbę stanowiły prześladowania za Antiocha IV Epifanesa (168-165 przed Chr.), który był władcą Syrii. Próbował dokonać hellenizacji całego podbitego przez siebie świata, czyli chciał wprowadzić jedną kulturę i identyczne przekonania religijne. W ten sposób zmierzał do ujednolicenia postaw i zachowań wszystkich ludzi, którzy znaleźli się pod jego panowaniem. Odnosiło się to także do Izraelitów. Dlatego wspomniany władca dążył również do zniszczenia religii Mojżeszowej. A potem przyszły inne śmiertelne niebezpieczeństwa, grożące narodowi wybranemu W r. 63 przed Chr. legiony rzymskie pod wodzą Pompejusza wkroczyły do Jerozolimy. W późniejszych latach Święte Miasto, będące centrum religijnym judaizmu, zostało zniszczone przez Rzymian najpierw w r. 70, a następnie w r. 135. Księgi apokaliptyczne nawiązują do wspomnianych sytuacji polityczno-religijnych. W ciemnych barwach ukazywały aktualną sytuację Izraela, a wybiegając w przyszłość, opisywały jego ostateczny triumf w dziejach świata oraz zwycięstwo dobra i unicestwienie zła. Tę triumfalną epokę rozpocznie Dzień Pański (Dzień Jahwe). W czasach kryzysów i nieszczęść twórcy literatury apokaliptycznej ożywiali wiarę i nadzieję, ukazując przyszłe wyzwolenie i zwycięstwo. Głosili, że Bóg odniesie w ostateczności zwycięstwo i zbuduje swoje królestwo. Poruszali się raczej po terenie religijnym, a nie politycznym. Ale powstanie literatury apokaliptycznej związane jest z wydarzeniami politycznymi, które miały jednak zabarwienie religijne. Np. Autor Księgi Daniela sympatyzował z Machabeuszami, rebeliantami, pragnącymi zniszczyć groźnych Syryjczyków, ale bardziej interesuje go wierność religii niż aspekt militarny powstania. Oczekiwał zwycięstwa dzięki nadnaturalnej interwencji Boga, a nie dzięki bohaterstwu rebeliantów. W jego księdze pojawia się ponadto inny rys charakterystyczny dla literatury apokaliptycznej: księga ta zapowiada równocześnie katastrofę i triumf. Wzbudza odwagę w „synach Najwyższego” przy pomocy wizji królestwa, które Bóg założy po zwycięstwie nad imperiami ziemskimi. Zapowiada koniec świata (9,25; 12,13) Określa czas wybrany przez Boga, w którym nastąpi zrealizowanie planu zbawienia (por. Dn 7,22; 12,4; 11,35-36). Myśl, że Bóg jest Panem czasu i wydarzeń, była dobrze znana prorokom ale rozwinęła ją literatura apokaliptyczna, zarówno pozabiblijna, jak i kanoniczna (Za 14,7). Autor Księgi Daniela stwierdza, że na końcu czasu, ustalonego przez Boga, po zmartwychwstaniu, święci otrzymają królestwo (por. Dn 12,1-4). To królestwo zastąpi królestwa ziemskie. Autor przedstawia je jako niebieskie, o wymiarach kosmicznych. Królestwo, które Bóg zbuduje, nie zostanie nigdy zniszczone (Dn 2,44) w odróżnieniu od innych królestw ziemskich, które kolejno ulegają unicestwieniu. Charakter oraz niebieskie pochodzenie tego królestwa uwypuklone zostało najwyraźniej w wizji Przedwiecznego i Syna Człowieczego (Dn 7,9-14). Ale w związku z tym, a szczególnie z tekstem Dn 7,14, rodzi się jednak wiele pytań. Najpierw pojawia się trudność: chodzi w tej wizji o jednostkę czy kolektyw? Dla jednych Syn Człowieczy nie jest personifikacją wspólnoty, ale jednostką, Mesjaszem transcendentnym. Wydaje się jednak, że interpretacja „kolektywna” da się pogodzić z tłumaczeniem indywidualnym, dotyczącym Mesjasza transcendentnego. Tutaj, podobnie jak w przypadku czterech władców, którzy reprezentują cztery imperia, lud święty Najwyższego reprezentuje król, Mesjasz (Dn 7, Nie można więc wykluczyć interpretacji indywidualnej wspomnianej wizji. Syn Człowieczy jest głową eschatologicznego ludu wybranego. Jest osobistością transcendentną, która przychodzi z nieba i otrzymuje królestwo w następstwie bezpośredniej interwencji Boga. Izraelskie nadzieje eschatologiczne przekształciły się więc z wiary w oczekiwanego króla z rodu Dawida, który zatriumfuje nad swymi wrogami, w oczekiwanie króla niebieskiego. Syn Człowieczy (Dn 7) należy już do kategorii boskich i jest wcieleniem chwały Bożej. Potwierdza to fakt, że Syn Człowieczy staje przed Najwyższym i otrzymuje władzę, a wszystkie narody będą mu służyły (Dn 7,13-14). Dlatego można zakończyć stwierdzeniem, że wizja Syna Człowieczego jest najwyraźniejszym orędziem, jakie występuje w Starym Testamencie, na temat Wcielenia. Jest to punkt szczytowy starotestamentalnych oczekiwań eschatologicznych. Czy tylko Księga Daniela jest dziełem apokaliptycznym? Lista pozabiblijnych ksiąg apokaliptycznych jest bardzo długa, mimo iż wiele z nich zaginęło i dzisiaj znamy je jedynie z nazwy. Ponadto wiele z tych pism nie zachowało się w formie pierwotnej. Oto pisma w całości lub częściowo apokaliptyczne: Etiopska Księga Henocha, Księga Jubileuszy, Przepowiednie Sybilli, Testamenty Dwunastu Patriarchów, Wniebowzięcie Mojżesza, Wniebowzięcie Izajasza, Życie Adama i Ewy, Apokalipsa Abrahama, Tajemna Księga Henocha (Henoch II), IV Księga Ezdrasza, Syryjska Apokalipsa Barucha (Baruch II), Testament Hioba, Apokalipsa Eliasza i Sofoniasza, Testament Abrahama. Ponadto trzeba jeszcze wspomnieć Wojnę Synów Światłości z Synami Ciemności znalezioną w Qumran i kilka innych fragmentów ksiąg znalezionych w tym samym miejscu (np. Księga Tajemnic). Księgi apokaliptyczne powstawały anonimowo. Bardzo często ich autorzy, chcąc podkreślić ich wagę, przypisują je jakiejś znanej i wielkiej postaci z przeszłości (tzw. pseudonimia), np. patriarchom czy prorokom (Abrahamowi, Mojżeszowi, Izajaszowi), którzy – ich zdaniem – byli godni otrzymać Boże objawienie. Apokaliptyczna Księga Daniela weszła do kanonu pism świętych i natchnionych, ponieważ zrodziła się w środowisku Żydów ortodoksyjnych (tzw. chasidim). Według autora Pierwszej Księgi Machabejskiej ludzi ci byli przywiązani do Prawa Mojżeszowego (1 Mch 2,42). Byli także nastawieni wojowniczo w obronie wartości religijnych. Natomiast późniejsza literatura apokaliptyczna nie miała już tej szansy co Księga Daniela. Bardzo często pochodziła bowiem ze od wspólnot oderwanych od oficjalnego judaizmu. Nic więc dziwnego, że rabinizm nigdy nie uznał wielu żydowskich pism apokaliptycznych. Peryferyjne Kościoły chrześcijańskie starożytnego Bliskiego Wschodu zachowały natomiast tę apokaliptyczną literaturę żydowską. Bardzo często są to jednak przekłady na języki: etiopski, syryjski, koptyjski. Wspomniane Kościoły wschodnie przekazały te pisma bardzo często bez zmian, gdyż nie sprzeciwiały się one nauce chrześcijańskiej, ale niekiedy wprowadzono retusze (glosy) i to zwykle o charakterze chrystologicznym. W ciągu ostatnich lat dzieła te przypisywano bądź faryzeuszom, bądź zelotom, bądź też esseńczykom. Po odkryciach nad Morzem Martwym trzecia hipoteza zdobyła wiele mocnych argumentów. Wielu uczonych uważa, że esseńska wspólnota z Qumran miała charakter apokaliptyczny i dlatego wywarła silny wpływ na wspomniane pisma. Jej członkowie byli bowiem przekonani, że żyją w czasach ostatecznych. W tym kręgu zrodziło się wiele pism o charakterze bardziej lub mniej apokaliptycznym, np. Wojna Synów Światłości z Synami Ciemności. Inne natomiast księgi apokaliptyczne, znalezione w grotach, znane były od dawna i to w różnych wersjach, np. Księga Henocha. Uznano jednak, iż są one pochodzenia esseńskiego. Co jest charakterystyczne dla tych ksiąg apokaliptycznych? Ich autorzy podkreślają mocno jedność historii, znaczenie objawienia, sprawę stworzenia oraz upadku Adama i aniołów, pochodzenie zła w świecie, rola potęg anielskich, konflikt między światłem a ciemnością, dobrem i złem, Bogiem i szatanem; objawienie transcendencji Syna Człowieczego (Jego równość Przedwiecznemu), rozwinięcie wiary w życie pozagrobowe, temat piekła, gehenny, raju i nieba, uwypuklenie zmartwychwstania jednostkowego, sądu, szczęścia wiecznego. Jaka jest różnica między biblijną a pozabiblijną literaturą apokaliptyczną? Jedną z różnic jest umiarkowanie w posługiwaniu się językiem obrazowym. W biblijnej literaturze apokaliptycznej autorzy piszą często o tym, że objawienie dokonuje się za pośrednictwem snów, wizji, pouczeń anielskich, głosu z nieba, ale rzadko występują takie środki objawienia, jak podróże niebieskie czy odczytywanie ksiąg pochodzących z nieba. Autorzy biblijnych ksiąg apokaliptycznych niezwykle wstrzemięźliwie posługują się fantazją. Ich opis przyszłego świata jest bardzo oszczędny. Ogólnie, nie podając szczegółów, wspominają o przestrzeniach niebieskich, tronie Boga, miejscu pobytu dusz, piekle. Inną różnicą, która zasługuje na podkreślenie, jest obecność w biblijnej literaturze apokaliptycznej zachęt moralnych, umotywowanych eschatologicznie. Dlaczego pisano takie księgi? Autorzy ksiąg apokaliptycznych byli przekonani, że obecny świat dostał się pod panowanie Szatana i dlatego ludzie nie mogą go naprawić. Nadzieję pokładają w nowym świecie, który zostanie stworzony przez Boga. Dlatego celem biblijnej literatury apokaliptycznej jest ukazanie działania Bożej Opatrzności w dziejach. W ten sposób autorzy tych ksiąg starają się wzbudzić u czytelników nadzieję. Ich dzieła zrodziły się w czasach przełomowych (II w. przed Chr. – II w. po Chr.). Są więc dziełami epoki kryzysu. Jest to zatem zasadniczo literatura uciśnionego narodu, który nie pokłada już ufności w ludzkiej sile. Naród izraelski prowadził walkę o charakterze duchowym; brał udział w walce dwóch mocy duchowych: z jednej strony działa siła dobra, a z drugiej siła zła. W tej sytuacji uciśnieni Żydzi kierowali wzrok ponad i poza historię i oczekiwali cudownej interwencji Boga, który przywróci sprawiedliwość i ocali uciśniony naród. Biblijne księgi apokaliptyczne były więc środkiem, przy pomocy którego w ciągu wieków wyrażała się nadzieja narodu. Np. Według autora Księgi Daniela historia zawiera wiele krzepiących pouczeń. Dlatego zaprasza on czytelników do spojrzenia w przeszłość. Kreśli przed ich oczyma obrazy ilustrujące losy kolejnych mocarstw: każde z nich kiedyś powstało, zdominowało dziejową widownię i przeminęło, nie pozostawiając po sobie śladu. Czytelnik bez trudności zauważa, że w centrum uwagi jest lud Boży. Uświadamia sobie, że lud ten wielokrotnie bywał w rękach jakiegoś wielkiego mocarstwa i niejednokrotnie znajdował się na krawędzi zagłady. Wtedy jednak zawsze interweniował Bóg. Wielkie mocarstwo znikało, a Izrael wciąż trwał. Przypomnienie tych faktów dawało solidne podstawy nadziei w czasie kolejnego kryzysu. Ponadto czytelnicy Księgi Daniela wierzyli, że interwencja Boga – założenie Jego królestwa, nastąpi podczas jakiegoś kryzysu. Mogli się więc spodziewać, że stanie się to po zakończeniu aktualnego prześladowania. Ufne przeświadczenie, że historia zmierza do celu wyznaczonego przez Boga, rozpalało w wierzących Izraelitach nieugiętą nadzieję, gdy wszystko wydawało się już stracone. A nadzieja zagrzewała do najwyższego wysiłku nawet wtedy, gdy opór zdawał się być już skazany tylko na niepowodzenie. Dlatego autor Księgi Daniela tak mocno zachęca czytelników, aby „wytrwali i działali” (Dn 11,32). Jak w tym kontekście usytuowana jest Apokalipsa św. Jana? Pierwotny Kościół przejął apokaliptyczny gatunek literacki. Widoczne to jest w Objawieniu św. Jana. Apokaliptyka żydowska skupiała się na dziejach Izraela na tle historii całego świata. Natomiast perspektywa Apokalipsy św. Jana jest zgoła inna. Cechuje ją uniwersalizm. Chodzi już nie o jeden naród, ale o Kościół, który z natury jest ponadczasowy. Apokalipsy są przede wszystkim wołaniem o wiarę. Człowiek zanurzony w dramatyczne wydarzenia może się zniechęcić. Zło wydaje się wszędzie odnosić zwycięstwo. Nadzieja ludu Bożego poddawana jest próbie. Bóg jednak wyznaczył już zwycięzcę. Jest nim w Księdze Daniela maleńki tajemniczy kamień, który uderzając w potężny posąg, rozbił go. Apokalipsy są księgami, które nawiązują do historii wszechświata i ludzkości oraz wiążą ją w całość, ukazując w niej zbawcze działanie Boga Stwórcy. W Nowym Testamencie dojdzie jeden bardzo istotny szczegół, a mianowicie wiara w Jezusa Chrystusa, który przez swoją śmierć i zmartwychwstanie wypełnia historię zbawienia. Np. w Apokalipsie św. Jana – w przeciwieństwie do apokaliptyki żydowskiej – świat nie pozostaje pod panowaniem Szatana. Panem historii jest Jezus Chrystus. Nic więc dziwnego, że w tej księdze biblijnej wszystko odnosi do Boga, Jezusa Chrystusa. Dlatego zaczyna się ona od słów: „Objawienie Jezusa Chrystusa” (Ap 1,1). Jest to objawienie tego, „co musi stać się niebawem”. Czasy ostateczne zostały objawione w śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa. Dlatego jest On przedstawiany jako „zabity Baranek”, a jednocześnie jako zwycięzca (Ap 5,6). Z tego samego względu w innym miejscu nazywany jest „Pierwszym i Ostatnim” (Ap 1,17; 2,8; 22,13). On jest prawdą i światłem, które rozświetla ciemności. Historia w całej rozciągłości jest polem walki tego, co św. Paweł nazywa „Tronami, Panowaniami, Zwierzchnościami, Władzami” (Kol 1,16). Z nimi walczy człowiek (Ef 6,12). Nad nimi zatriumfował Chrystus i podobnie zatriumfuje ludzkość (Kol 2,15). Ustanowił Kościół, który ma toczyć walkę nie we własnym imieniu, ale powinien pozwolić prowadzić ją Barankowi, aż do zatriumfowania królestwa Bożego. Chrystus jest Ostatnim (Ap 1,17). W Nim „czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże" (Mk 1,15; por. także Ga 4,4). Zwycięzcą jest Baranek, którego poprowadzono na zabicie, ale który stał się silniejszy od najpotężniejszych zwierząt. Jego śmierć i zmartwychwstanie są znakiem końca obecnego świata. Jego dzieło ciągle aktualizuje się w historii, tj. ciągle ma miejsce objawianie się Boga w Chrystusie. Chrześcijanie, podobnie jak Chrystus, cierpią na świecie, ale ten świat przeminie. Nadchodzi „dzień Pana”. Będzie to powtórne przyjście Chrystusa na ziemię, czyli paruzja. Będzie to początek ostatecznego zwycięstwa. Kościół dozna wyniesienia i nastanie nowy świat, w którym nie będzie już łez, śmierci, żałoby, krzyku i trudu (Ap 21,4). Ten chwalebny finał Kościoła już dzisiaj jest zapowiedziany faktem zmartwychwstania i uwielbienia Chrystusa. Zapowiedź nadejścia królestwa Bożego w Chrystusie wzywa do wiary, która pozwala „przewidzieć” przyszłe wydarzenia. Pozwala spokojnie spojrzeć na dramatyczne nawet wypadki w świetle zwycięstwa Chrystusa. „Tym właśnie zwycięstwem, które zwyciężyło świat, jest nasza wiara” (1 J 5,4). Ona pozwala wierzącym żyć w świecie; wzywa ich i uzdalnia do „badania duchów” (1 J 4,1; 1 Kor 12,10), tj. do ujawnienia swej mądrości. Apokaliptyka kwitła w okresie przesileń i miała na celu pocieszenie i podniesienie na duchu ludzi, dotkniętych nieszczęściem i niedolą, miała napełnić ich ufnością wobec Boga, który kieruje ludzkim przeznaczeniem i jest Panem historii. Te stwierdzenia są poparte myślą o życiu przyszłym, choć w apokalipsach judaistycznych nadzieja ta przybiera bardzo różnorodną formę. Niektórzy autorzy myślą o zmartwychwstaniu dobrych do życia ziemskiego, inni natomiast wyobrażają sobie pełne błogości życie pozagrobowe. Wszyscy twierdzą zgodnie, że triumf Bożej woli jest sprawą najważniejszą. Jedynie bowiem w świecie, w którym pełni się całkowicie wolę Bożą, można osiągnąć pełnię szczęścia. Cechą charakterystyczną dzieł apokaliptycznych – rozmaicie wyrażoną – jest uznanie, że złoty wiek nie nastanie sam z siebie, nie będzie też zaprowadzony przez ludzi, lecz będzie darem Boga. Ludzie mogą pełnić swą rolę i służyć celowi Bożemu jedynie przez posłuszeństwo wobec Jego woli, chociaż wierność ta może powodować ból i cierpienie. Dlatego obok pocieszania, które jest tak charakterystyczne dla całej literatury apokaliptycznej, w Objawieniu św. Jana występują groźne napomnienia, zwłaszcza w listach do siedmiu Kościołów. Autorzy literatury apokaliptycznej posługują się różnymi środkami, nazywanymi niekiedy „kliszami”, aby słowo Boże poruszyło ludzkie serca. Posługują się językiem wizji i symboli, wywodzących się ze świata zwierząt, astrologii i liczb. Dzięki temu z ksiąg apokaliptycznych przebija patos, ale z tego powodu ich treść jest bardzo tajemnicza a czasem niezrozumiała. W takim kontekście należy czytać Apokalipsę św. Jana, która również posługuje się tajemniczym językiem symboli i wizji. Nie służy zaspokojeniu ciekawości czytelników, ale wzywa do dźwigania się z upadków i złożenia nadziei w Bogu. Nic bowiem nie jest jeszcze przesądzone. Światem nie rządzi ślepy determinizm, przymus i konieczność, ale Boża Opatrzność, która nie pozbawia wolności ani człowieka, ani nawet Szatana. Kiedyś jednak człowiek zapłaci za wolność źle wykorzystaną. Jeśli skierował ją przeciw Bogu, Chrystusowi i Kościołowi, spotka go kara. Jeśli zaś żałował, nawrócił się i pełnił dobre czyny, będzie przyjęty do nowego świata. Jeśli nie slyszysz radia spróbuj inny strumień lub zewnętrzny player
pytanie: „Co to jest objawienie, ogólne i szczególne objawienie?”odpowiedź: objawienie, objawienie ogólne i szczególne to dwie drogi, którymi Bóg wybrał się objawić ludzkości. Ogólne objawienie odnosi się do wspólnych prawd, które mogą być znane od Boga poprzez naturę. Szczególne objawienie odnosi się do bardziej szczegółowych prawd, które mogą być znane Bogu poprzez nadprzyrodzone. jeśli chodzi o ogólne objawienie, Psalm 19: 1-4 stwierdza: „niebiosa opowiadają chwałę Bożą, a firmament ogłasza dzieło jego rąk. Pewnego dnia zdradza słowo innego dnia, a noc innej nocy ogłasza mądrość. Ani języka, ani słów, ani jego głosu nie słychać. Po całej ziemi szedł jego głos i aż do końca świata jego słowa „” zgodnie z tym pismem istnienie i moc Boga można wyraźnie zobaczyć, obserwując Wszechświat. Porządek, złożoność i cud stworzenia mówią o istnieniu potężnego i chwalebnego Stwórcy. ogólne objawienie jest również nauczane w liście do Rzymian 1: 20, „ponieważ jego niewidzialne rzeczy, jego wieczna moc i Bóstwo, stają się wyraźnie widoczne od stworzenia świata, są rozumiane przez rzeczy doskonałe, tak że nie mają usprawiedliwienia”. Podobnie Jak Psalm 19: 1, Rzymian 1:20 uczy, że wieczna moc i boska natura Boga są „wyraźnie widoczne” i „rozumiane” przez rzeczy doskonałe i że nie ma usprawiedliwienia dla zaprzeczenia tym faktom. Mając na uwadze te pisma, być może definicja wspólnego objawienia brzmiałaby: „objawienie Boga wszystkim ludziom, przez cały czas i wszędzie, które pokazuje, że Bóg istnieje i że jest inteligentny, potężny i transcendentny”. szczególnym objawieniem jest to, jak Bóg postanowił objawić się cudownymi środkami. Szczególne objawienie obejmuje wygląd boga, marzenia, wizje, pisemne Słowo Boże i, co ważniejsze, Jezusa Chrystusa. Biblia rejestruje Boga pojawiającego się w formie fizycznej wiele razy (Rdz 3:8; 18:1; WJ 3:1-4; 34:5-7), a Biblia rejestruje Boga przemawiającego do swojego ludu we śnie (Rdz 28:12; 37:5; 1 Król 3:5; Daniel, Rozdział 2) i wizje (Rdz 15:1; Ezechiel 8:3-4; Daniel, Rozdział 7; 2 Koryntian 12: 1-7). najważniejsze w Objawieniu Boga jest jego słowo, Biblia, która jest również rodzajem specjalnego objawienia. Bóg w cudowny sposób skierował autorów pism świętych, aby poprawnie napisali swoje przesłanie do ludzkości, jednocześnie wykorzystując style i osobowości autorów ludzkich. Słowo Boże jest żywe i skuteczne (Hebrajczyków 4:14). Słowo Boże jest inspirujące, użyteczne i wystarczające (2 Tymoteusza 3: 16-17). Bóg ustalił, że prawda o sobie jest zapisana na piśmie, ponieważ rozumiał niedokładność i niewiarygodność tradycji ustnej. Rozumiał także, że sny i wizje ludzi mogą być źle interpretowane. Bóg postanowił ujawnić wszystko, co ludzkość musiała o nim wiedzieć w Biblii, czego oczekuje i co dla nas zrobił. ostatnia formą szczególnego objawienia jest osoba Jezusa Chrystusa. Bóg stał się człowiekiem (Jana 1: 1,14). Żydom 1:1-3 najlepiej podsumowuje: „Bóg, wiele razy i wiele razy mówił ojcom o prorokach, w tych ostatnich dniach rozmawiał z nami o synu … który, będąc blaskiem Jego chwały i samym obrazem jego substancji””, Bóg stał się człowiekiem w osobie Jezusa Chrystusa, aby utożsamić się z nami, dać nam przykład, nauczyć nas, otworzyć się na nas i, co najważniejsze, zapewnić nam zbawienie, poniżając się w śmierci na krzyżu (Filipian 2:6-8). Jezus Chrystus jest ostatnim „specjalnym objawieniem” Boga. English powrót do strony głównej języka hiszpańskiego co to jest ogólne ujawnienie i specjalne ujawnienie?
co to jest objawienie kosmiczne